Cioteczka Carrie czyli starsza pani, która lubiła piec ciasta

Ciotka Karolina byla corka Georgea I Mary Mickelsonow. Urodzila sie prawdopodobnie w 1888 roku, niestety dokladna data jej narodzin nie jest znana, a niektore zrodla mowia jakoby 1890 byl wlasciwym rokiem jej urodzenia. Na swiat przyszla w Balmain, w australijskim Sydney.

Rodzina zyla skromnie jako ze ojciec Caroline ciezko pracowal fizycznie, a matka zajmowala sie domem. 22 kwietnia 1908 roku siedemnastolatka wyszla za maz za Richarda Williama Grillsa. Ich slub zostal sformalizowany w urzedzie staniu cywilnego dystryktu Balmain South czyli południowego Balmain.

Richard Grill, tak jak i George Micelson, takze pracowal fizycznie, a nastepnie dostal prace jako agent mieszkaniowy. Praca mezczyzny sprawiala, ze malzenstwo czesto sie preprowadzalo do wynajmowanych w okolicy Randwick domow.

Caroline i Richard byli bardzo udanym i szczesliwym malzenstwem. Doczekali sie az pieciu synow i corki. Niestety, dwojka synow zmarla tragicznie. Jeden z nich zmarl na tyfus, ktorym zarazil sie pracujac jako ratownik na plazy Maruba. Okolicznosci smierci drugiego syna nie sa podane.

W 1948 roku rodzina Mickelsonow zazegnala swoja tulaczke po wynajmowanych domach, kiedy ojciec Caroline zmarl I przepisal jej w spadku dom. na polnocnych przedmiesciach Sydney, w Gladesville. Jednak w domu mieszkala jeszcze Christine, od 11 lat macocha Caroline, ktorej zmarly maz zapewnil dozywotnie jego uzytkowanie. Christine zyla w dobrym zdrowiu az do swoich 87 urodzin. Wtedy starsza pani zaniemogla. Caroline chetnie zglosila sie do pomocy I opieki nad macocha. Nie bylo to dla nikogo zaskoczeniem, poniewaz kobieta byla zawsze bardzo pomocna I uczynna, uwielbiala swoja rozlegla rodzine bedac juz wtedy babcia, a wszyscy wokol nazywali ja pieszczotliwie Cioteczka Carrie. Byla tez szeroko znana z parzenia calych imbryczkow herbaty I czestowania zarownia nia jak I swoimi wypiekami kazdego wokol. Obojetne czy goscie odwiedzali cioteczke Carrie czy tez ona szla do kogos z wizyta, zawsze obecne byly herbata pieczone przez nia ciasta i herbatniki.

Gdy stara macocha Caroline w koncu zmarla, rodzina czula komfort I ukojenie wiedzac, ze Christine miala tak dobra, oddana opiekunke w ostatnich tygodniach swojego zycia. A ze starsza pani dozyla niemal 90 lat, nikt nie uznawal jej odejscia za podejrzane.

Chcialabym nawiazac, ze w jednych zrodlach znalazlam spadek w 1948 roku, a w innych, ze macocha Caroline zmarla w listopadzie 1947 roku. Podaje ci wiec obydwie te informacje.

Angelina Thomas byla szwagierka Richarda. Mieszkala w miasteczku Leura w Blue Mountains. Kobieta bedac wiekowa bezdzietna osoba, przepisala swoj dom wlasnie na Richarda. Jak zapewne sie domyslasz, starsza pani czesto miewala goscia pod postacia dobrotliwej Caroline, ktora swoim starym I doskonale znanym zwyczajem, przynosila jej swieze wypieki I robila herbatke. W 1948 roku Angelina zmarla. Takze I tym razem okolicznosci odejscia staruszki nikomu nie wydaly sie podejrzane. W koncu kobieta miala 84 lata.

Richard zgodnie z wola swej swiezo zmarlej szwagierki odziedziczyl po niej dom I sytuacja finansowa Grillsow zaczela robic sie naprawde dobra.

O ile te morderstwa znacznie poprawily zycie rodziny, kolejne Caroline popleniala juz chyba tylko dla sportu.

Pozniej w 1948 roku dobra cioteczka wraz z mezem wybrali sie na wakacje, do nadmorskiej miejscowosci Woy Woy, gdzie dolaczyl do nich John Lundberg. John byl zdrowym postawnym mezczyzna po 60tce I byl szwagrem Richarda.

Po powrocie z wakacji, zdrowie Johna bardzo sie pogorszylo. Jego wlosy wypadly, zaczal gwaltownie tracic wzrok, byl slaby I zdezorientowany. W pazdzierniku tego samego roku John byl juz martwy.

Nastepna w kolejnosci ofiara Cioteczki Carrie zostala jej bratowa. Marry Ann Mickelson, 60 letnia wdowa zapadla na podobna chorobe co John Lundberg. Przed smiercia 15 lutego 1949 roku wypadly jej wlosy, oslepla i zostala osoba przykuta do lozka.

Wybranie nastepnych osob zajelo naszej seryjnej morderczyni ok 2 lat. Po tym czasie zone zmarlego wczesniej Johna dopadla tajemnicza choroba. Linda z dnia na dzien tracila sily, wladze w nogach, wlosy zaczely jej wypadac a wzrok odmawial posluszenstwa. Caroline dobrze znala Linde, bo czesto urzadzaly sobie seansy gry w karty. W karcianych spotkaniach towarzyszyla im tez corka Lundbergow Christine Downey wraz z mezem Johnem. Cala trojka mieszkala w Redfern przy Great Buckingham Street.

Po roku Linda byla juz calkowicie niewidoma I cierpiala na ciezka depresje. Przez caly ten czas Caroline bardzo troszczyla sie o dobre samopoczucie szwagierki, odwiedzajac ja zarowno w domu jak I w szpitalu. Nie trzeba dodawac, ze zawsze przynosila swoje ciasta i raczyla kazdego herbata.

Wdowa po Johnie Lundbergu jednak jakos trzymala sie zycia, wiec Caroline na cel obrala sobie Christine I Johna. I tym razem pojawily sie znane z wczesniejszych przypadkow symptomy: slabosc I lysienie a samopoczucie Downeyow pogarszalo sie w regularnych odstepach czasu.

W pazdzierniku 1952 roku uwage malzenstwa przykul artykul w gazecie. Mowil on o morderstwach talem, ktore popelnila Yvonne Gladys Fletcher. Christine I John od razu poszli na police I zglosili swoje podejrzenia odnosnie Caroline Grills. Policja jednak potrzebowala dowodow a nie podejrzen. Zdecydowano, ze para zdobedzie probki smakolykow I herbaty tak ochoczo przynoszonych przez ich karcianego goscia.

Przez kilka nastepnych miesiecy Downeyowie dostarczali probki do rzadowego analityka. Wszystkie testy wypadaly negatywnie. Az do kwietnia 1953 roku.

13 kwietnia, Caroline znow odwiedzila Downeyow. Dzien byl cudowny I wszyscy siedzieli na werandzie. Christine zaparzyla herbate a Caroline ochoczo zaproponowala, ze zaniesie filizanke Lindy (,ktora przypominam byla niewidoma).

John przygladal sie przez chwile I zauwazyl, jak tuz przy drzwiach na werande cioteczka Carrie zatrzymuje sie, wyjmuje cos z prawej kieszeni sukienki, a jej reka wedruje tuz nad filizanke herbaty przygotowanej dla Lindy. Mezczyzna szybko dolaczyl do pograzonych w rozmowie kobiet i zdolal niepostrzezenie podmnienic filizanke na swoja. Nastepnie stwierdzil, ze idzie dolac sobie jeszcze troche wody. Zabrana herbate przelal do sloika, a na zewnatrz wrocil juz ze swieza porcja herbaty.

Tym razem probka, a w zasadzie caly sloiczek herbaty przyniesiony do laboratorium rzadowego zdecydowanie zawieral tal.

11 maja 1953 roku detektywi Fergusson I Krahe przybyli na Gerrish street 13 w Gladesville. Caroline w tym czasie przebywala tymczasowo w domu. Choc zostala oskarzona o proby otrucia Lindy Laundberg I Christine Downey, wyszla z aresztu za poreczeniem majatkowym.

Na koncowa sprawe Caroline skladalo sie oskarzenie 4ro krotnego morderstwa I trzykrotnej proby morderstwa. Tym razem nie mogla wyjsc za kaucja I zostala przewieziona do Long Bay Gaol do czasu procesu. Podczas pobytu w areszcie cioteczka Carrie zachowywala sie jak wzorowa matka I babka, haftowala husteczki, nucila cichutko i byla oparciem dla wspolosadzonych. Wysluchiwala ich problemow I sluzyla dobra rada.

Jej process przed sedzia Le Gay’em Brerertonem rozpoczal sie w pazdzierkinu 1953 roku. Poniewaz najmocniejsze dowody zebrano w sprawie Lindy Lundberg, korona postanowila wlasnie na tym zbudowac swoja sprawe przeciw Cioteczce Carrie. No i jakkolwiek to teraz zabrzmi, Linda miala dobre wejscie na sale sadowa, bo wzrok stracila przeciez przez Caroline, a biala laska z ktora poruszala sie przez to pani Lundberg, robila po prostu wlasciwe wrazenie. Dodam jeszcze, ze w australii uzywali takich sformulowan jak „korona”, jako pozostalosc po czasach, kiedy australia byla kolonia brytyjska. W tym wypadku korona jest po prostu naszym odpowiednikiem panstwa czyli prokuratury panstwowej. Do konca sprawy bede juz nazywala oskarzenie po naszemu, czyli prokurator.

Sedzia orzekl, ze prokurato moze wciagnac do sprawy kazdy inny dowod dotyczacy kazdej z ofiar Caroline Grills, a nie tylko te dotyczace najmocniejszej sprawy Eveline Lundberg i jej corki Christine Downey. Tutaj z kolei dodam, ze Linda i Eveline to ta sama osoba. Jest nazywana obydwoma tymi imionami w materialach zrodlowych. Podejrzewam, ze Linda to zwyczajnie zdrobnienie od Eveline.

Caroline siedziala w sadzie w usmiechem na ustach do momentu, kiedy radny krolowej, a po naszemu prokurator C. Rooney rozpoczal przewod mowiac, ze jest ona osoba wyzuta z czlowieczenstwa. Odpowiedzia obroncy Franka Hiddena na te slowa bylo stwierdzenie, ze jest wrecz przeciwnie a cioteczka Carrie jest „kobieta o wspanialym charakterze, ktora swoje zycie spedzila na pomaganiu innym, a ponadtwo nigdy nie przychodzila w gosci z pustymi rekoma”. Prokurator przypomnial sadowi, ze ta dobroczynnosc i dobrodusznosc kobiety kosztowala 4 obdarowywane osoby ich zycie a 3 uczynila kalekami. Ponadto dodal, ze w dwoch przypadkach oskarzona mogla i odniosla korzysci majatkowe w postaci nieruchomosci otrzymanych w spadku. Natomiast w posoztalych pieciu przypadkach nie potrafil znalezc logicznego wytlumaczenia na usilowanie zabojstwa. C. Rooney powiedzial „ zwykly morderca zabija pod wplywem impulsu, truciciel knuje i planuje, zdobywa zaufanie swoich ofiar, podaje trucizne, a potem dniami, tygodniami, miesiacami a nawet latami przyglada sie efektom”.

Jak zwichrowana byla Caroline Grills mozna latwo spostrzec po jej zachowaniu podczas procesu. Zamiast jakichkolwiek refleksji smiala sie i zartowala z policjantami do tego stopnia, ze w pewnym momencie jej obronca powiedzial, ze ma przestac sie smiac w sadzie.

Lawa przysieglych uznala oskarzona za winna a sedzia z calego serca przylaczyl sie do tego orzeczenia, wskazujac na bezpodstawna zjadliwosc jaka wykazala sie Caroline skazal ja na kare smierci. Jednak od wielu lat w Sydnej zadnej kobiety nie pozbawiono zycia wyrokiem sadu i publika domagala sie zmiany kary na dozywocie, do czego sie przychylono.

Caroline Grills zostala przewieziona do wspomnianego juz wczesniej Long Bay Gaol. W listopadzie 1960 roku zmarla z powodu pekniecia wrzodow.

“A woman of excellent character who went around helping people and never visited her friends empty-handed”

“The poisoner plots and plots, wins the confidence of his victim, administers the poison, then watches the effects over days, weeks, months or even years”

Skad w ogole tal w domu Grillsow? W 1947 roku, gdy rodzina mieszkala przy Goulburn Street, w miescie szalala plaga szczurow. Miejski officer zdrowia zalecil uzycie trutni na sczury, bazujacej na talu.